Trzy Octavie przygotowane do finału

2001-11-17

Ostatnia tegoroczna eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata odbędzie się w dniach 22-25 listopada br. na drogach Walii. 57. Rajd Wielkiej Brytanii, uznawany za jeden z najtrudniejszych, przyniesie rozstrzygnięcie we wszystkich klasyfikacjach. Praktycznie na tytuł mistrzowski ma szansę jeszcze czterech kierowców i trudno przewidywać, który z nich wywalczy mistrzowski wieniec.     Dla Škody Wielka Brytania jest jednym z najważniejszych rynków. W tym roku sprzedanych zostało bowiem prawie 35 tys. samochodów, co stanowi swoisty rekord i wzrost o 24 proc. Tym bardziej uzasadnione jest wystawienie aż trzech załóg fabrycznych, których kierowcami będą: Armin Schwarz, Bruno Thiry i Roman Kresta.    Listopadowa kapryśna pogoda na Wyspach Brytyjskich należy do tradycji. Temperatury w okolicach zera, marznące podłoże, padający deszcz ze śniegiem z całą pewnością nie będą ułatwieniem dla kierowców. Jak potwierdza historia, w tym rajdzie nigdy jeszcze nie zwyciężył najszybszy, ale ten kto rozsądnie potrafił przetrwać trudy rajdu.    Zarówno Schwarz jak i Thiry wielokrotnie startowali w tym rajdzie. Bruno Thiry od 1994 roku zaliczył aż sześć rajdów i w żadnym nie minął linii mety powyżej piątego miejsca. Dwukrotnie był trzeci i raz czwarty w 1999 roku, gdy gościnnie startował za kierownicą Octavii WRC. Uważa, że w tym rajdzie należy jechać przede wszystkim rozsądnie. Każdy błąd jest bardzo trudny do odrobienia.   Dla Armina Schwarza będzie to kolejna okazja rehabilitacji. Denerwuje go bowiem fakt, iż w ostatnich startach nie zdobył kolejnych punktów dla zespołu. Tym razem Octavie WRC przygotowane są wyjątkowo dobrze, a kierowcy zaliczyli setki treningowych kilometrów w warunkach zbliżonych do walijskich tras. Roman Kresta będzie zdobywał kolejne doświadczenie. Jest to jego drugi oficjalny start w barwach zespołu Škoda Motorsport. Głównym celem jest dojechanie do mety na jak najlepszej pozycji.     Szef zespołu Škoda Motorsport Pavel Janeba powiedział: "Wszyscy przed wyjazdem do Wielkiej Brytanii zaliczyliśmy trudne testy. Auta przygotowane zostały z najwyższą dokładnością. Po pięciu latach ponownie wystawiamy trzy auta. Wtedy były to Felicie, a gościnnie jadący Stig Blomquist zakończył rajd na doskonałej trzeciej pozycji. Chciałbym zatem, aby i w tym roku Octavie WRC potwierdziły raz jeszcze dobre imię marki".