Kolejne doświadczenie 2002-03-10 Ostatecznie dwie Octavie WRC zameldowały sie na mecie 46. Tour de Corse. Kilkadziesiąt metrów po starcie do 14.OS musiał wycofac się K.Eriksson. Najlepszym zawodnikiem zespołu fabrycznego Škoda Motorsport w tym rajdzie okazał się Fin, Toni Gardemeister, który zajął 12. miejsce w klasyfikacji generalnej. Oto jego refleksje: "Dzisiaj wybraliśmy odpowiednie opony i to niewątpliwie nam pomogło. Nadal jednak nie wszystko funkcjonuje perfekcyjnie. Na ostatnim odcinku specjalnym zacząłem odczuwać problemy z dyferencjałem i miałem kłopoty z utrzymaniem auta na zakrętach. Po starcie na Korsyce mogę powiedzieć, iż Octavia WRC jest już lepsza niż w Rajdzie Monte Carlo. Pozostają jednak pewne problemy do rozwiązania i z całą pewnością musimy przyspieszyć tempo modernizacji. Niektóre wyniki osiągnięte na Korsyce potwierdzają możliwości tego auta." Roman Kresta: "Cieszę się, iż udało mi się dojechać do linii mety. Trudno określić słowami jaki jest naprawdę trudny Rajd Korsyki. Właściwie nie miałem problemów z autem, ale na ostatnim odcinku specjalnym odczuwalne były jakieś wibracje. Jak wiadomo, Kresta startuje w RSMŚ przemiennie ze Szwedem Stigiem Blomqvistem. W kolejnej eliminacji za kierownicą Octavii WRC zobaczymy Szweda, a Czecha dopiero podczas Rajdu Cypru. Kenneth Eriksson: "Musieliśmy zawrócić po przejechaniu 50 metrów ostatniego odcinka specjalnego. pojawił sie bowiem problem ze skrzynią biegów. był to dla mnie moment bardzo frustrujący, ale cóż już myślimy o kolejnej eliminacji, Rajdzie Katalonii." Pavel Janeba, szef zespołu Škoda Motorsport: "Nasza sytuacja jest jasna, musimy wykonać dużo pracy z samochodami przed wyjazdem do Hiszpanii. Szczególnie dotyczy to elektorniki. Martwi natomiast przepaść jaka nas jeszcze dzieli od konkurentów. Do tego startu byliśmy przygotowani dobrze, ale jak się okazało, to nie wystarczyło. Cieszę się natomiast z wyniku Romana Kresty, który ukończył swoja pierwszą eliminację RSMŚ. Zdobył kolejne doświadczenie.