Fabia TDI na mecie 2003-09-07 Tegoroczny 51. Międzynarodowy Rajd Śląski ukończyły tylko 34 załogi. Wśród nich jest także Škoda Fabia 1.9 TDI zespołu Škoda Auto-Castrol Rally Team. Dwukrotnie problemy techniczne z całą pewnością przeszkodziły załodze z numerem startowym 40. na uzyskanie znacznie wyższej pozycji w klasyfikacji generalnej. Tomasz Płaczek i Robert Hundla po mechanicznym uszkodzeniu zawieszenia, a w konsekwencji przebiciu koła i stracie ponad pięciu minut na 8.OS spadli w klasyfikacji aż o 12 pozycji. Kolejny problem techniczny, tym razem z silnikiem, pojawił się na 15.OS. Jazda bez turbodoładowania kosztowała załogę Škoda Auto-Castrol Rally Team kolejnym pięć minut straty. Usunięcie usterki przez mechaników pozwolilo jednak na przynajmniej częściowe odrobienie strat. - Jaki był to rajd? - zapytaliśmy na mecie Tomasza Płaczka, kierowcę zespołu Škoda Auto-Castrol Rally Team - Z całą pewnością trudny. Trasa wiodła wąskimi, krętymi, a przy tym zniszczonymi odcinkami, które okazały się za trudne dla wielu dobrych samochodów. - Czy zawodnikom zmiana formuły dotychczasowego Rajdu Wisły przypadła do gustu? - W wielu dyskusjach powracano wspomnieniami do "starej" Wisły o konfiguracji typowo górskiej. Co prawda i tym razem niektóre odcinki z tego rajdu się powtarzały w nowej formule, ale to już nie to. - Kolejny etap eksperymentów z samochodem Škoda Fabia TDI w wersji rajdowej mamy już za sobą? - Tak to już bywa, że niespodzianki mogą być wszędzie. Optymalizacja jednostki napędowej okazała się kierunkiem prawidłowym, ale tym razem przyczyną braku turbodoładowania okazał się nieszczelny przewód. - Większej masy silnika nie wytrzymał także Proflex? - Jednostka wysokoprężna ma znacznie większą masę niż benzynowa. Po wielu skokach ten niezawodny Proflex się po prostu wygiął, a dalszą konsekwencją było rozcięcie opony. - Jednak prace z przygotowaniem Škody Fabia TDI do rajdów postepują? - Z rajdu na rajd, po każdym przejechanym kilometrze zdobywamy kolejne informacje, a przy tym doświadczenie. Mam nadzieje, iż wraz z zakończeniem tego sezonu będziemy mogli wszystko spokojnie przeanalizować i wybrać wariant optymalny. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że Škoda Fabia jest znakomitym samochodem, który można przystosować do sportu. Droga jednak nie zawsze jest prosta. Wszystko wymaga czasu i eksperymentów. My ten sezon poświęciliśmy na dokonanie takiej próby. Samochód rajdowy napędzany silnikiem wysokoprężnym z turbodoładowaniem to zupełnie inna bajka. Takich samochodów nie kupuje sie w sklepie...