Jubileusz V. Kulhanka 2003-12-29 Prezes Zarządu Škoda Auto Vratislav Kulhanek ukończył 60 lat. Dla czołowego czeskiego menedżera był to już kolejny udany rok. Rok 2003 nie zaczął się dla nas zbyt optymistycznie - powiedział Vratislav Kulhanek w wywiadzie udzielonym dla czasopisma Škoda Mobil. Mimo to podnieśliśmy poprzeczkę jeszcze wyżej, co pozwoliło na odkrycie rezerw i w efekcie uzyskanie lepszych wyników. Udało się ustabilizować sytuację Superba, którego sprzedaż zaczęła przynosić spodziewane efekty. Zwiększyliśmy produkcję Škody Fabia Combi, a także nadspodziewanie dobrze sprzedawały nam się wszystkie wersje Škody Octavia. Rok 2003 zakończymy z wynikiem identycznym jak 2002, co w dobie wciąż trwającego kryzysu w światowej motoryzacji, uznać możemy za sukces. - Pana największe osiągnięcie? - To praca z zespołem, który lubi pracować. Dzięki temu możemy mieć wszyscy radość z całego szeregu faktów jak m.in. wzrost sprzedaży, sukces wszystkich modeli, najwyższej jakości ... Mógłbym jeszcze tak wymieniać w nieskończoność. - Co Pana denerwuje? - Było to małe zainteresowanie czeskich władz państwowych naszym Superbem. Ostatecznie po wielu miesiącach udało się przekonać naszych dostojników, z prezydentem Klausem na czele, aby przesiedli się do limuzyn krajowej produkcji. Dzisiaj prezydent Czech Vaclav Klaus jeździ samochodem Škoda Superb! - Jak się zmieniła Škoda od 1996 roku, a więc od momentu objęcia przez Pana kierowniczej funkcji? - W wielu dziedzinach nie zmieniło się nic, gdyż od pewnego momentu dajemy naszym Klientom produkt najwyższej światowej jakości, z najnowocześniejszą technologią i w atrakcyjnym opakowaniu. Nie znaczy to wcale, że nie musimy pracować nad podwyższeniem poprzeczki. To jest zadanie dla nas wszystkich. - Jakie zadania czekają w roku 2004? - To przede wszystkim udane wprowadzenie modelu A5. pracujemy nad jeszcze lepszą organizacją pracy, wydajnością. Czeka nas także ukończenie i podpisanie nowego układu zbiorowego. - Rok 2004 to także akcesja do Unii Europejskiej. - Škoda Auto, a więc i wszyscy jej pracownicy mają ten komfort, że są do tych zmian doskonale przygotowani. Znaczna część naszej produkcji od lat wysyłana jest do krajów UE, a więc wiemy jaka tam jest wielka konkurencja. Z drugiej strony przynależność Czech do UE przyniesie nam wiele korzyści.