ŠKODA Sagitta. Przedwojenne Citigo 2012-11-29 Ogromny sukces sprzedażowy gamy modelowej ŠKODY, całkowicie odnowionej w drugiej połowie lat 30., zachęcił jej kierownictwo do poszerzenia palety produktowej o mały samochód miejski. Prowadzone przez dział konstrukcyjny w latach 1936 i 1937 prace zaowocowały łącznie siedmioma prototypami najmniejszego i w założeniu najtańszego modelu marki. Priorytetami projektu była możliwie szeroka dostępność pojazdu, ograniczenie do minimum czynności obsługowych i kosztów eksploatacji oraz cztery miejsca siedzące przy możliwie zwartych wymiarach zewnętrznych.     Konstrukcję najmniejszej przyszłej ŠKODY oparto na innowacyjnej koncepcji sprawdzonej w większych modelach - tj. centralnej rurze nośnej, wahliwych półosiach napędowych kół tylnych i możliwie sztywnej konstrukcji nadwozia. ŠKODA Sagitta prezentowała się nieco jak zmniejszony Popular, jednak w odróżnieniu od niego, do napędu zamiast czterocylindrowego silnika chłodzonego cieczą, użyto kompletnej nowości. Był nią czterosuwowy, dwucylindrowy silnik widlasty, chłodzony powietrzem. Przy objętości 844 ccm, generował moc 15KM i we współpracy z 3-stopniową przekładnią zapewniał prędkość 75 km/h i średnie spalanie na poziomie 5l benzyny. Znane wszystkim wydarzenia roku 1938 w Czechosłowacji ostatecznie zahamowały rozwój projektu. Prototypy trafiły w ręce prywatne. Jeden z nich w latach 1939-1954, pokonał dystans 70 tysięcy kilometrów, zachowując sprawność, jakiej mógł pozazdrościć mu niejeden samochód seryjny. Widoczny na zdjęciach prototyp przetrwał do naszych czasów i całkiem niedawno został poddany pieczołowitej restauracji w pracowniach fabrycznego muzeum. Zdjęcia przedstawiają samochód bezpośrednio przed i po odbudowie. Dla ŠKODA PR Portal opracował Tomasz Orlik, „Automobilista”