Niedoceniana rola pilota 2016-11-09 We wszystkich informacjach dotyczących rajdowego zespołu ŠKODA Motorsport zawsze piszemy o duecie zawodników, czyli o załodze. Nie jest tajemnicą, że do prowadzenia samochodu wystarczy jedna osoba. Dlaczego więc w ŠKODZIE FABIA R5 siedzi kierowca, a obok towarzyszący mu przez cały rajd pilot? Aby odpowiedzieć na to pytanie, najpierw należy wyjaśnić charakterystkę rajdów. W zależności od czempionatu konkretne liczby mogą się różnić, jednak zwyczajowo załogi mają do przejechania w trakcie jednego rajdu od 150 do 300 kilometrów oesowych. Odcinki specjalne wytyczone są na publicznych drogach, a duża liczba kilometrów oznacza, że kierowca nie jest w stanie nauczyć się trasy na pamięć. Ponadto, w odróżnieniu od wyścigów, gdzie dana impreza zawsze odbywa się na tym samym, zamkniętym torze, jeden i ten sam rajd może różnić się od siebie w kilku kolejnych edycjach, dzięki modyfikacjom odcinków specjalnych lub tworzeniom zupełnie nowych.   Jeśli porównalibyśmy załogę rajdową do ludzkiego organizmu, kierowca byłby mózgiem, a pilot „oczami i uszami” – trochę jak w szpiegowskich filmach, gdzie jeden z policjantów wysyła swoją wtyczkę na miasto, a ta informuje go o zbliżających się zagrożeniach. Rola pilota jest jednak dużo bardziej kompleksowa od roli wspomnianej wtyczki. Pilot rajdowy musi bowiem czuwać nad całym przebiegiem rywalizacji, także poza odcinkami specjalnymi. Mowa tu o punktualnych dojazdach na tzw. PKC – Punkty Kontroli Czasu, nawigowaniu na dojazdówkach do kolejnych odcinków specjalnych, a także pilnowaniu całej „papierkowej roboty” – wypełnianiu karty drogowej i kontaktach z zespołem sędziowskim, a także organizatorami rajdu. Głównym zadaniem pilota podczas rajdu jest jednak dyktowanie notatek swojemu kierowcy na odcinku specjalnym. Praca z tym związana rozpoczyna się już kilka tygodni przed rajdem, gdy to właśnie na barkach pilota spoczywa solidne i rzetelne przygotowanie się do zbliżającej rywalizacji.   Wszystko zaczyna się od przestudiowania map odcinków specjalnych, a także książek drogowych wyznaczających każdej załodze punkty orientacyjne. Kolejnym zadaniem stojącym przed pilotem – tutaj już we współpracy z kierowcą – jest przeprowadzenie zapoznania z trasą, według większości załóg kluczowego w uzyskaniu dobrego rezultatu w rajdzie. To zadanie wykonywane jest już na miejscu, kilka dni przed wyjazdem na pierwszy odcinek specjalny. Analogicznie do różnic w dystansie rajdów różnych cykli, tak i zapoznanie w zależności od czempionatu może rozpocząć się dzień, dwa lub nawet trzy przed rozpoczęciem właściwej rywalizacji. Podczas tzw. rekonesansu załoga przejeżdża wszystkie odcinki specjalne cywilnym samochodem, nanosząc informacje dotyczące kątów, nachylenia i kierunku zakrętów do rajdowego notesu, z którego następnie pilot wyczytuje wszystkie informacje – zakręt po zakręcie. Dzięki odpowiednim notatkom i dobrej „chemii” pomiędzy kierowcą a pilotem można myśleć o pokonywaniu szybkim i bezpiecznym tempem odcinków specjalnych. Reasumując, pilot rajdowy w świecie sportów motorowych często porównywany jest do bramkarza na boisku piłki nożnej – bez niego ani rusz, jednak to strzelający gola przeciwnej drużynie zostaje bohaterem.