Najszybsza taksówka w Pradze: rajdowy mistrz Jan Kopecký wozi pasażerów na pokładzie ŠKODY FABII R5 2018-01-02 Zespół ŠKODA Motorsport uczcił najbardziej udany sezon w swojej historii w spektakularnym stylu. Tuż przed Świętami Bożego Narodzienia fabryczny kierowca ŠKODY Jan Kopecký, sprezentował przypadkowym nieznajomym w Pradze wyjątkową niespodziankę. Pięciokrotny Rajdowy Mistrz Czech odpowiadał na wezwania taxi, zjawiając się po klientów swoją 290-konną ŠKODĄ FABIĄ R5. Tak zaczynały się niesamowite przejazdy ulicami Pragi – niezapomniane tak dla pasażerów Kopecký’ego, jak i jego samego. „Jazda rajdową ŠKODĄ FABIĄ R5 ulicami Pragi była przeżyciem jedynym w swoim rodzaju. Szczęśliwie nikogo nie nabawiłem choroby lokomocyjnej, choć sam byłem przygotowany na każdą ewentualność, trzymając na pokładzie papierowe torebki w barwach naszego zespołu” – żartował fabryczny kierowca ŠKODA Motorsport Jan Kopecký.   Pięciokrotny Rajdowy Mistrz Czech zwykł występować za kierownicą ŠKODY FABII R5 przed publicznością na odcinkach specjalnych rajdów w różnych częściach świata. Tym razem jednak wykorzystał swój samochód w zupełnie innym celu. Przed zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia postanowił podarować paru osobom pewien szczególny prezent. Losowo wybrani klienci taxi otrzymali szansę towarzyszyć Kopecký’emu w podboju praskich ulic rajdową FABIĄ. Wyczynowa ŠKODA FABIA R5 była widziana tego dnia we wszystkich częściach czeskiej stolicy. Wystartowała z Targu Owocowego w zabytkowej części miasta, a po południu świadkiem jej przejazdu była ulica Dlouhá, gdzie Kopecký w roli taksówkarza obrócił niezliczoną ilość głów. Szczęśliwcy wylosowani do jazdy rajdowym wozem byli mocno przypięci do prawego fotela, który przez pozostałą część roku jest miejscem pracy pilota Kopecký’ego, Pavla Dreslera. Pasażerowie musieli przejąć jego rolę, mierząc się z różnymi wymagającymi zadaniami, takimi jak czytanie notatek pilota, czyli bardzo szczegółowego opisu odcinka specjalnego wykorzystywanego przez załogę podczas rajdu. Dużym wyzwaniem okazywało się już choćby wskazanie jak pilot może włączyć w rajdowej FABII R5 wycieraczki. W ten sposób na własnej skórze zwykłe osoby mogły się przekonać, jak bardzo wymagająca jest praca pilota podczas rajdu.