60 lat projektu 979. Minibus debiutuje.
60 lat projektu 979. Minibus debiutuje.
Przypieczętowanie koncepcji nowego samochodu osobowego marki, opartej na zblokowanym, tylnym układzie napędowym, zamykało drogę powołania w przyszłym typoszeregu sensownych odmian użytkowych. I choć całkiem pokaźna frakcja konstruktorów marki była innego zdania, dla pozostałych stało się jasne, że jedyną bazą dla wielozadaniowych odmian pochodnych pozostanie klasyczna technika modelu 1200, modernizowanego właśnie do odmiany 1201. Jeszcze w trakcie sezonu 1955 podobne stanowisko podzieliło Ministerstwo Przemysłu Samochodowego przedstawiając techniczne założenia „użytkowej aplikacji modelu 1200”. Nowego, obszernego, a zarazem lekkiego pojazdu użytkowego potrzebowała nie tylko gospodarka Czechosłowacji, ale także centrala handlu zagranicznego Motokov, wiążąca duże nadzieje z jego eksportem za żelazną kurtynę.
Według konstrukcyjnych wytycznych, posiadający samonośne, jednobryłowe, stalowe nadwozie pojazd powinien zapewniać ładowność 950 kg i – wykorzystując możliwie licznie podzespoły limuzyny 1200 – rozpędzać się do prędkości bliskiej 100 km/h, zużywając średnio poniżej 10 l benzyny na każde 100 km
Budowa – widocznego na fotografiach – pierwszego prototypu 979 ruszyła w marcu 1956 roku zmierzając do szczęśliwego finału zaledwie sześć miesięcy później. |
W tym czasie powstał nie tylko wyjątkowo starannie wykonany wzorzec, ale także szczegółowa dokumentacja techniczna i wykonawcza oraz rozpoczęły się prace nad – nieco odmiennym stylistycznie – kolejnym studium, oznaczonym jako 979/II. To niewiarygodne tempo dyktował energiczny dział rozwojowy filii marki z siedzibą we Vrchlabi.
Pierwsza odsłona projektu KODA 979, ukończona we wrześniu 1956 roku, przekonywała do siebie wyważoną stylistyką i świetnie rozplanowanym wnętrzem, zwieńczonym ergonomiczną tablicą przyrządów. Umieszczony pomiędzy przednimi fotelami silnik osłaniała łatwo zdejmowana pokrywa, a dostęp do wnętrza umożliwiało łącznie czworo drzwi, w tym tylne, zawieszone na lewej krawędzi. Polakierowany dwubarwnie (zestawienie ciemnej czerwieni z kremowym) prototyp wykorzystywał podwozie i silnik modelu 1200. Standardowa jednostka OHV o objętości 1221 ccm i mocy 36 KM, zgodnie z przewidywaniami, okazała się w licznych okolicznościach zbyt słaba. Przyspieszyło to rozwój odmiany półtoralitrowej, generującej wystarczające już 52 KM (wspomniany VW T1 dysponował wówczas seryjnie mocą 30 KM), która ostatecznie trafiła, wyłącznie i nieodżałowanie, do programów rozwojowych przeznaczonych dla wojska. W przypadku 979 jednostkę taką wykorzystano w ostatnim, piątym prototypie (ukończonym w marcu 1958), który jako jedyny przetrwał do dnia dzisiejszego.
Paradoksalnie jednak przyszłość jednej z najciekawszych odmian typoszeregu 1200/1201 przypieczętowała popularność jego wariantów bazowych, jak i pozostałych modeli marki. Obłożone produkcją zakład macierzysty oraz filie nie były w stanie przyjąć choćby montażu uniwersalnego modelu z komponentów dostarczanych przez podwykonawców, na których typowano m.in. strakonickiego wytwórcę motocykli ČZ. Filia Vrchlabi nie nadążała w tym czasie z realizacją zakontraktowanych zamówień na świeżo zmodernizowany typ KODA 1201 w wariantach użytkowych – Station Wagon, van bez przeszklenia w części ładunkowej oraz sanitarka.
Z powyższych przyczyn projekt 979 został odgórnie wstrzymany w maju 1958 roku. Dało to impuls do rozwoju programowi zastępczemu, znanemu finalnie jako KODA 1202 (981). Po pewnym czasie, koncepcja lekkiego pojazdu użytkowego została jednak odwieszona, skutkując powołaniem następnego, praktycznie zbieżnego programu 997.
Ten, z kolejnymi przerwami i perypetiami, zmaterializował się ostatecznie w postaci modelu KODA 1203, wytwarzanego seryjnie we Vrchlabi od listopada 1968 roku. |
Dane techniczne prototypu KODA 1200 Trambus (Typ 979/I – nadwozie minibus), 1956.
silnik: rzędowy, czterocylindrowy, czterosuwowy; górnozaworowy OHV, chłodzony cieczą w obiegu wymuszonym – układ z termostatem i stale pracującym wentylatorem chłodnicy; wał korbowy podparty w trzech punktach;, umieszczony wzdłużnie z przodu, przed osią przednią (od trzeciego prototypu silnik cofnięty w stronę wnętrza pojazdu)
średnica cylindra: 72 mm, skok tłoka: 75 mm, objętość skokowa: 1221 ccm
stopień sprężania: 6,5:1
zasilanie: poziomy gaźnik Solex rodziny 26
moc maksymalna: 36 KM przy 4000 obr./min
instalacja zapłonowa: o napięciu 12 V, prądnica 200 W, rozdzielacz zapłonu PAL Magneton
układ smarowania: ciśnieniowy
skrzynia przekładniowa: czterostopniowa, manualna, biegi 3. i 4. synchronizowane, mechanizm sterowania umieszczony w podłodze w sposób bezpośredni
napęd: kół tylnych
nadwozie: samonośne, stalowe, czterodrzwiowe, ośmioosobowe
zawieszenie kół przednich: niezależne, wykorzystujące wahacze i sprężyny śrubowe
zawieszenie kół tylnych: niezależne, wykorzystujące wahacze i sprężyny śrubowe (w ostatnim prototypie oparte o układ drążków skrętnych)
układ hamulcowy: hydrauliczny, jednoobwodowy, działający na wszystkie cztery koła, hamulce bębnowe obu osi
układ kierowniczy: przekładnia śrubowo-kulkowa
ogumienie: brak danych, obręcze stalowe, tłoczone
rozstaw osi: około 2300 mm
wymiary zewnętrzne, szacunkowe: długość ok. 4300 mm, szerokość ok. 1650 mm, wysokość ok. 1750 mm
masa własna: ok. 940 kg
prędkość maksymalna: poniżej 90 km/h, bez ładunku
średnie zużycie paliwa: powyżej 10 l/100 km
ilość zbudowanych egzemplarzy: jeden prototyp, następnie cztery kolejne różniące się licznymi rozwiązaniami technicznymi
ciekawostka: znaczny czas rozwoju programu lekkiego pojazdu użytkowego marki KODA z dedykowanym nadwoziem oraz ograniczony obszar zastosowań profesjonalnych odmian modeli 1201 i 1202 spowodowały zjawisko znaczącego importu do Czechosłowacji pojazdów tego typu. Na fali wzmożonych zakupów realizowanych przez tamtejsze przedsiębiorstwa państwowe, zwłaszcza w latach 60., skorzystali rodzimi producenci pojazdów użytkowych Nysa oraz Żuk.
dla KODA PR Portal - Tomasz Orlik, Automobilista, Grudzień 2016
Fotografie: archiwum KODA