Gardemeister poza trasą!
Gardemeister poza trasą!
Dojechał co prawda do mety odcinka ze stratą ponad 21 minut, ale po konsultacji z mechanikami wycofał się z dalszej rywalizacji. Do tego momentu Fin zajmował dziewiątą pozycje w klasyfikacji generalnej, która w jego przypadku premiowana była cennymi punktami dla zespołu fabrycznego Škoda Motorsport. Na trasie pozostał już jedyny zawodnik zespołu Kenneth Eriksson. Jednak praktycznie nie ma on szans na zajęcie punktowanego miejsca na mecie rajdu. Toni Gardemeister: Szkoda, że tak się stało. Po wprowadzeniu modyfikacji zgodnych z najnowszą homologacją moja Octavia WRC EVO3 jechała coraz szybciej. Miałem praktycznie zagwarantowane punktowane miejsce. Chwila nieuwagi i wszystko poszło na marne... Kenneth Eriksson: To kolejny pechowy rajd. Najpierw miałem problemy z półosią i musiałem jechać tylko z przednim napędem. Później na jednym z odcinków aż czterokrotnie przebiłem opony. Moja strata jest już nie do nadrobienia.