Kopecký: „Polska to raj dla kierowców rajdowych”
Kopecký: „Polska to raj dla kierowców rajdowych”
Rajd Polski to jeden z najstarszych rajdów świata. Znany jest ze swojej wyjątkowej trudności. W tym roku rozgrywany jest już po raz siedemdziesiąty – jubileusz tak prestiżowego wydarzenia przyciągnął szczególnie okazałą listę zawodników. Do imprezy rozgrywanej jako runda Mistrzostw Europy, Mistrzostw Polski i Mistrzostw Litwy napłynęła rekordowa liczba 85 zgłoszeń – najwięcej spośród wszystkich rajdów, w których brała w tym sezonie udział załoga KODY.
W tym roku czeski duet pokazuje w Mistrzostwach Europy wprost perfekcyjną formę: modelem KODA Fabia S2000 w sześciu startach, zanotował pięć wygranych i jedną drugą lokatę. Podczas Rajdu Polski będzie musiał jednak zmierzyć się ze szczególnie mocną konkurencją: wśród zawodników z aż dziewiętnastu krajów silną obsadą dysponują gospodarze – rywalizacja Kopecký’ego z dobrze znającymi tutejsze trasy Krzysztofem Hołowczycem i Michałem Kościuszko oraz Robertem Kubicą będzie stanowić jedną z największych atrakcji dla jak zawsze licznie przybywających na to wydarzenie kibiców.
„Jeśli chodzi o liczbę widzów, Polska jest rajem dla rajdowców – dokładnie tak jak Czechy. Tu wiele ludzi naprawdę kocha ten sport. Szuter tu jest podchwytliwy, ale pokazaliśmy już na Azorach i w Rumunii, że mamy wszystko, czego potrzeba, by odnieść sukces” – mówi kierowca KODA Motorsport, Jan Kopecký.
Mimo silnej konkurencji załoga jest pewna swego i ma ku temu powody. Obecnie w klasyfikacji Mistrzostw Europy prowadzi z ogromną przewagą aż 109 punktów przed najbliższymi konkurentami. Jak sam kierowca przyznaje, dodatkowej pewności siebie dodała mu jego ostatnia wygrana w swojej ojczyźnie – w wielkim stylu tryumfował w Barum Czech Rally Zlín.
31-latek myślami jest już jednak na mazurskich oesach: już w dniach 13-15 września w wyjątkowo urodziwej scenerii 230 kilometrów dróg wokół Mikołajek, zostanie rozegranych trzynaście odcinków specjalnych.