Podsumowanie RSMP 2019 - mistrzowski hat-trick dla zespołu ŠKODA Polska Motorsport

 

3 tytuły mistrzowskie dla zespołu ŠKODA Polska Motorsport, 3 wygrane rajdy w klasyfikacji generalnej, 34 zwycięskie odcinki specjalne, 178 punktów w klasyfikacji sezonu, 1600 kilometrów przejechanych ŠKODĄ Fabia R5, 170 zużytych opon i 70 dni spędzonych podczas rajdów – tak w liczbach wyglądał tegoroczny sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski dla Miko Marczyka i Szymona Gospodarczyka.

 

Tegoroczne zmagania RSMP rozpoczął tradycyjnie 47. Rajd Świdnicki - Krause, kultowe asfaltowe trasy przyciągnęły na start aż 75 załóg, w tym 11 w autach klasy R5. Duet Marczyk/Gospodarczyk prezentując od samego początku wysoką formę wygrał pierwszą rundę krajowego czempionatu, plasując się tym samym na pozycji lidera klasyfikacji generalnej sezonu.

 

Kolejny rajd został rozegrany w niezwykle kompaktowej formie - jedynie 6 sprinterskich odcinków specjalnych Rajdu Nadwiślańskiego nie pozostawiało miejsca na błędy, których nie ustrzegła się jednak załoga zespołu ŠKODA Polska Motorsport. Duet Marczyk/Gospodarczyk znalazł się na pierwszym odcinku specjalnym poza drogą oraz poza czołówką klasyfikacji, jednak wysokie tempo na pozostałych próbach pozwoliło na odrobienie straty do podium i ukończenie rajdu na 2. miejscu.

 

Środek sezonu oznaczał powrót na szutry. Oczekiwania były wysokie - w końcu to właśnie na tej nawierzchni załoga ŠKODA Polska Motorsport święciła największe triumfy w RSMP rok wcześniej.

 

PZM 76. Rajd Polski, będący też sprawdzianem na tle zawodników Rajdowych Mistrzostw Europy okazał się niezwykle trudnym wyzwaniem. Załoga zespołu ŠKODA Polska Motorsport zaliczyła bardzo udany początek, którego punktem kulminacyjnym był pierwszy w karierze duetu Marczyk/Gospodarczyk wygrany odcinek specjalny w klasyfikacji ERC. W niedzielę na 12 odcinku specjalnym „Użranki”, z powodu przebicia jednej z opon, Miko i Szymon odnotowali jednak dużą stratę czasową. Ze względu na długość odcinka zawodnicy musieli dokonać zmiany koła, tracąc tym samym szansę na życiowy wynik w Mistrzostwach Europy. Ostatecznie Marczyk z Gospodarczykiem uplasowali się na 4. miejscu w Mistrzostwach Polski i 3. miejscu w klasyfikacji juniorskiej Mistrzostw Europy.

 

Jedyna zagraniczna runda RSMP – Rajd Elektrenai na Litwie – ponownie, tak jak rok wcześniej, pokazała pełnię możliwości duetu Marczyk/Gospodarczyk. 10 wygranych odcinków specjalnych, wygrany Power Stage i zwycięstwo w klasyfikacji generalnej RSMP było wielkim sukcesem zespołu, który pozwolił na odbudowanie pewności siebie po problemach w Mikołajkach.

 

28. Rajd Rzeszowski od początku zapowiadał się jako wymagający. Na liście startowej pojawiło się aż dwóch kierowców mających już na swoim koncie tytuł rajdowych mistrzów polski - Brayan Bouffier i Grzegorz Grzyb. Obaj zawodnicy podkarpackie trasy znają jak własną kieszeń, a ich doświadczenie jest nieporównywalnie większe od doświadczenia Miko Marczyka. Realizując plan rozsądnej jazdy i zebrania jak największej ilości punktów Miko i Szymon okazali się być bardzo konkurencyjni zajmując raz za razem miejsca na oesowym podium, co pozwoliło ostatecznie na zajęcie 2. miejsca w klasyfikacji generalnej rajdu.

 

Rozstrzygnięcie rywalizacji nastąpiło podczas Rajdu Śląska, który był przedostatnią rundą tegorocznego cyklu Mistrzostw Polski. Po dwudniowych zmaganiach duet Marczyk/Gospodarczyk zapewnił sobie zwycięstwo w rajdzie, a dodatkowo okazało się, że ich wynik na ostatnim, punktowanym odcinku Power Stage zadecydował także o tytule mistrzowskim. W tym ważnym momencie Miko po raz kolejny udowodnił, że jest w stanie wytrzymać presję i dać z siebie wszystko. Notując najlepszy czas i uzyskując dodatkowe 5 punktów Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk zostali Rajdowymi Mistrzami Polski 2019, a zaledwie 23-letni Marczyk najmłodszym Mistrzem Polski w historii całego cyklu!

 

- To był wspaniały sezon. Cieszę się bardzo z pracy całego zespołu ŠKODA Polska Motorsport. Warunki, które miałem przygotowane w tym roku przez naszych partnerów były naprawdę wyjątkowe i to dla mnie wielka radość, że mogę reprezentować taki zespół. Nasz poziom sportowy i profesjonalizm rósł z każdym startem, a ja coraz pewniej czułem się za kierownicą rajdówki. Osiągnęliśmy najwyższe z założonych cele, teraz czas na nowe wyzwania. Przed nami Barbórka Warszawska, na której chciałbym zaprezentować się najlepiej jak potrafię. Pracujemy też nad przyszłorocznym programem, moim marzeniem są starty w Mistrzostwach Europy. Uważam, że na ten moment jest to cykl adekwatny do naszych umiejętności, który umożliwiłby nam dalszy rozwój – podsumowuje sezon Miko Marczyk.

 

- To dla mnie coś niesamowitego. Spełnienie marzeń. Wiele poświęciłem, żeby to osiągnąć - teraz wiem, że warto było się poświęcić i ciężko pracować na ten sukces – dodaje Szymon Gospodarczyk.

 

- Współpraca z Miko i Szymonem zarówno w tym, jak i ubiegłym sezonie dostarczyła nam wielu powodów do radości. Tempo w jakim załoga Skoda Polska Motorsport osiągnęła poziom krajowej czołówki rajdowej dowodzi jej olbrzymiego potencjału, który chciałbym, aby mogła wykorzystać już w przyszłym sezonie – w cyklu Mistrzostw Europy. Pracujemy w tej chwili nad formułą przyszłorocznej współpracy i mam nadzieję, że wkrótce zapadną najważniejsze decyzje w tej sprawie. Miko jest w mojej ocenie najlepszym kandydatem do reprezentowania barw Polski na europejskich odcinkach specjalnych – podsumowuje Tomasz Porawski, Dyrektor marki ŠKODA w Polsce.

 

Przed zespołem ŠKODA Polska Motorsport jeszcze jeden bardzo ważny występ w tym roku - Barbórka Warszawska. Jeden z ulubionych rajdów Miko Marczyka, zawierający znany odcinek "Kryterium Asów" na ulicy Karowej.