Przed startem w Monaco

Ostatnie dni przed inauguracyjnym startem tegorocznej edycji RSMŚ, zespół Škoda Motorsport spędziła pracowicie, dokonując ostatnich korekt w ustawieniu ...

samochodów. Trzy załogi trenowały w pobliżu trasy Rajdu Monte Carlo. Jak wiadomo, w wyniku zmian regulaminowych FIA podjęła decyzję o punktowaniu dwóch najlepszych załóg na mecie z każdego zespołu. Szwed Kenneth Eriksson, liczący dzisiaj 45 lat, po raz ostatni na trasie Rajdu Monte Carlo ścigał się w 1994 roku. Tym samym tegoroczna impreza będzie dla niego nowym doświadczeniem w długoletniej karierze zawodniczej. Z tego też powodu ma wielką radość, tym bardziej, że będzie to start w barwach nowego zespołu: - Jest to dla mnie wielkie wyzwanie. Po raz pierwszy pojadę w rajdzie nowym samochodem, z nową pilotką i po nowych odcinkach specjalnych. Monte Carlo wygrywa się przede wszystkim optymalnym doborem opon, a na trasie liczyć się trzeba z wieloma niespodziankami w postaci nagłych zmian pokrycia nawierzchni, jak śnieg czy oblodzony asfalt. Jestem przekonany, że tym razem przy wyborze opon będę miał szczęśliwą rękę. Jak się przekonałem podczas testów, przede wszystkim na terenie Szwecji, Octavia WRC Evo2 jest znakomitym samochodem rajdowym, zdolnym do niespodzianek. Również po raz pierwszy za kierownicą Octavii WRC Evo2 zasiądzie 26-letni Fin, Toni Gardemeister: - Nie chciałbym, aby to co powiem zabrzmiało za bardzo optymistycznie. Jednak w przeszłości starty w Monte Carlo były dla mnie szczęśliwe. Tym razem mam dobre przeczucie i wierzę w zdobycie punktowanego miejsca. Z samochodu jestem zadowolony, potrafię już nad nim zapanować. Dwukrotny mistrz Czech w rajdach, Roman Kresta, będzie w tym roku już stałym członkiem zespołu Škoda Motorsport. Do swojego pierwszego startu pilnie przygotowywał się zarówno w czeskich górach jak i drogach w okolicach Monte Carlo: - Ze startu w Monaco bardzo się cieszę. Czekają nas jeszcze ostatnie traningi i ewentualne korekty w ustawieniu auta. Od poniedziałku będziemy jeszcze trenować, tak aby wszystko zapiąć "na ostatni guzik". Monte Carlo jest rajdem prestiżowym i moim marzeniem jest jego ukończenie. Chciałbym tym razem pokonać pecha, który prześladował mnie w ubiegłorocznych rajdach. Szef zespołu Škoda Motorsport, Pavel Janeba, po kilku tygodniach przerwy nie może się już doczekać inauguracyjnego rajdu: - Monte Carlo przyniesie nam pierwszą odpowiedź na kilka pytań. Czy Octavia WRC Evo2 po modyfikacjach jest lepszym samochodem, czy zespół zmierza w dobrym kierunku? Dowiemy się także, czy właściwy był wybór kierowców oraz jak skuteczne okazały się ich przygotowania do sezonu. Zrobiliśmy wszystko, aby auta zostały jak najlepiej przygotowane. Dlatego wierzę, iż dwaj nowi kierowcy ukończą rajd w pierwszej dziesiątce.