Rajd Monte Carlo po pierwszym dniu
Rajd Monte Carlo po pierwszym dniu
Citroenem Xsara WRC. Kierowcy zespołu koda Motorsport jadą jak się wydaje na miarę swoich aktualnych możliwości. Pewnego rodzaju niespodzianką była najwyższa pozycja młodego Romana Kresty, który po trzech OS zajmował doskonałą ósmą pozycję wśród kierowców światowej elity. Później jednak doświadczeni kierowcy systematycznie przesuwali się w górę klasyfikacji. Jednak 11. pozycja w klasyfikacji generalnej po I dniu z całą pewnością potwierdza olbrzymie możliwości młodego Czecha. Na każdym OS najszybsza po I dniu koda Octavia WRC, prowadzona przez doświadczonego, ale zawsze jeżdżącego z dużą młodzieńczą fantazją, Fina Toni Gardemeistra, traciła ok. 50-58 sekund do najlepszego. Z całą pewnością tak też należy ocenić aktualne możliwości zespołu koda Motorsport. W rajdzie nie jedzie już żaden kierowca najgrożniejszego rywala w klasyfikacji drużynowej, zespołu Hyundai Castrol World Rally Team. Freddy Loix na 3. OS miał groźny wypadek, w wyniku którego doznał poważnego urazu nogi i natychmiast helikopterem został przetransportowany do szpitala. Natomiast dzielnie sekundujący czołówce Armin Schwarz na 4. OS nie utrzymał auta na śliskiej nawierzchni, uderzył w skałę, w wyniku czego uszkodzone zostało zawieszenie. Makinen, Colin McRae, Sainz, Gronholm to kierowcy zdolni do walki o rajdowe zwycięstwo nawet na ostatnich metrach. Czy jednak tym razem wystarczy energii na młodego Francuza?