Rajd Warszawski bez Kuzaja
Rajd Warszawski bez Kuzaja
Przypomnijmy, tuż przed Rajdem Rzeszowskim, 3. sierpnia w okolicy miejscowości Dynów zespół koda Castrol BP Rally Team zorganizował testy. Podczas jednego z ostatnich przejazdów, załoga zjechała z drogi, wpadła do rowu i rolowała kilka razy. Poważnemu uszkodzeniu uległ silnik Fabii S2000. Po przewiezieniu kierowcy kody, Leszka Kuzaja do szpitala na obserwację, okazało się, że doznał on obrażeń wewnętrznych.
By Kuzaj mógł ponownie wsiąść za kierownicę, konieczna jest dalsza rehabilitacja. „Potrzebuję jeszcze trochę czasu, aby być w pełni sprawnym. Zdaję sobie sprawę, że informacja ta dla nikogo z nas nie jest satysfakcjonująca i dobra, a osobiście dla mnie bardzo zła. Nie chciałbym jednak ryzykować, by nie przekreślać całkowicie swoich szans na dalsze starty w tym sezonie” – powiedział Kuzaj. „Bardzo dziękuje wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia”- dodał.
W Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski zespół kody startuje od początku sezonu. Członkowie załogi koda Castrol BP Rally Team, jak i fani Leszka Kuzaja z niecierpliwością czekają na jego powrót do rywalizacji.