Škoda Fabia TDI na mecie!

Załoga zespołu Škoda Auto Castrol Rally Team, Tomasz Płaczek i Daniel Leśniak - Škoda Fabia 1.9 TDI znalazła się wśród 32 sklasyfikowanych w 31. Rajdzie Elmot.

Tegoroczny rajd z całą pewnością przejdzie do historii jako jeden z najtrudniejszych, gdyż z 65 załóg, które wystartowały do walki o prymat, tylko 32 dojechały szczęśliwie do linii mety. Dla załogi Tomasz Płaczek/Daniel Leśniak ten start już w założeniu miał być wielkim eksperymentem, a to ze względu na wybór samochodu. Škoda Fabia 1.9 TDI miała swoją rajdową premierę. Nie zdarza się często, aby kierowca decydował się na starty w rajdach samochodem napędzanym silnikiem wysokoprężnym. W tym sezonie będzie to zapewne jedyny taki samochód w RSMP. Decyzja o starcie samochodem napędzanym silnikiem wysokoprężnym to coś niezwykłego? - z tym pytaniem zwracamy się do Tomasza Płaczka, kierowcy Škoda Fabia 1.9 TDI Także i w rajdach należy eksperymentować. Nasz eksperyment polega na przysposobieniu Škoda Fabia 1.9 TDI do rajdów. Liczymy się jednak, że nie będzie to łatwa droga, bowiem jazda w rajdach samochodem z silnikiem wysokoprężnym to zupełnie coś innego. Rajd Elmot ujawnił zapewne już pierwsze problemy? To jest nowy samochód, który został poddany niezwykle ciężkiej próbie. Trudno było zatem już w pierwszym naszym starcie było oczekiwać, że wygramy rajd! Po poważnych problemach technicznych mieliśmy dylemat, czy dalej kontynuować jazdę. Jednak dla samochodu rajdowego każdy przejechany kilometr jest ważny. Zdobyliśmy kolejne doświadczenie i tu ostateczny wynik nie jest aż tak istotny. Ważne, że dojechaliśmy do linii mety. Czyli można nazwać to wielkim eksperymentem? Raczej kolejnym etapem eksperymentu. Miniony sezon startowaliśmy Škodą Fabia 1.4 16V, a w tym podjęliśmy kolejne wyzwanie. Škoda Fabia jest fantastycznym autem do rajdów i uważam, że już wkrótce fakt ten potwierdzą wyniki. Aby coś osiągnąć należy eksperymentować. To przecież dopiero początek sezonu. Kolejny start? Już od poniedziałku po wnikliwych analizach rozpoczynamy przygotowania do 60. Rajdu Polski. Z cała pewnością wystartujemy tam bogatsi o doświadczenia przywiezione ze Świdnicy. Zainteresowanie nietypowym dla rajdów samochodem z silnikiem wysokoprężnym było ogromne? Jesteśmy zaskoczeni takim ogromnym zainteresowaniem kibiców, pytaniami o szczegóły techniczne, zdjęciami. To chyba najlepiej świadczy o tym, że warto eksperymentować.