T. Gardemeister: Uczyniliśmy krok do przodu
T. Gardemeister: Uczyniliśmy krok do przodu
Kolejne modyfikacje i ustawienia sprawdzali trzej etatowi kierowcy zespołu: Toni Gardemeister, Kenneth Eriksson i Roman Kresta. Przy tej okazji ekskluzywnego wywiadu udzielił Fin Toni Gardemeister. - Ma Pan za sobą pierwszy sezon startów samochodem Škoda Octavia WRC? - Uważam, że jest to znakomity samochód. W kończącym się sezonie wykonaliśmy z zespołem kolejny krok do przodu. Uczyniliśmy znaczne postępy w wielu elementach. Tak jak większość zespołów fabrycznych mieliśmy różne problemy, ale dzięki ofiarnej pracy mechaników udawało się je nam sukcesywnie eliminować. Zapewne i w przyszłym sezonie nadal będziemy przesuwać się do przodu. - Czy poprawiły się parametry trakcyjne? - Częściowo tak. Niektóre eliminacje były dla nas trudniejsze, inne mniej. Najlepiej czułem się za kierownicą Octavii WRC w Australii. Nieźle było także w Nowej Zelandii. Natomiast błędy wyeliminowały mnie z rajdów Szwecji i Niemiec. - Który wynik ocenia Pan najwyżej? - To szóste miejsce w Australii, z które otrzymałem punkt w klasyfikacji zespołowej. Dzięki temu przed Rajdem Wielkiej Brytanii mamy jednakowe szanse z zespołami Mitsubishi i Hyundaia na zdobycie czwartego miejsca w klasyfikacji. - Statystycznie Argentyna wypadła lepiej? - Dwa punkty za piąte miejsce, to był znakomity wynik. Nie dał mi one jednak takiej satysfakcji jak w Australii. - Rajd w Walii będzie jednocześnie 14 w tegorocznych stratach zespołu? - Naszym głównym celem jest utrzymanie przewagi nad kierowcami Mitsubishi i Hyundaia. Uważam, że stać nas na to. - Pozostaje Pan w zespole na kolejny sezon. Po raz kolejny w karierze będzie Pan w jednym zespole z byłym mistrzem Świata Didierem Auriolem. - Bardzo się cieszę, że zespół pozyskał takiego kierowcę jak Didier. Również z Kennethem Erikssonem nie miałem żadnych problemów. Obaj są dobrymi profesjonalistami. - Coraz częściej mówi się o pojawieniu się nowego samochodu - Škoda Fabia WRC? - Na ten temat nic nie mogę dzisiaj powiedzieć.