Zawodnicy o pierwszym dniu rajdu

Fakt ten wymownie potwierdza jak trudny jest ten rajd. Piasek, pył, kamienie oraz bardzo ciepło, to wszystko dawało sie we znaki wszystkim startującym załogom.

Z zespołu fabrycznego Škoda Motorsport najwyżej (14. miejsce) sklasyfikowany jest Fin Toni Gardemeister: "Od początku miałem dzisiaj problem z dyferencjałem. Później doszły bóle żołądka. Do mety etapu dotarłem bardzo wyczerpany i chciałbym szybko zapomnieć o tym co dzisiaj przeszedłem. Mam nadziję, iż po wypoczynku jutro wystartuję w pełni sił." Kenneth Eriksson: "Na czwartym odcinku specjalnym jechało mi się znakomicie, co potwierdził na mecie pomiar czasu. Piąte miejsce było wielką satysfakcją, zwłaszcza, że konkurenci mieli dzisiaj wyjątkowo dobry dzień. Niestety podczas próby w parku maszyn pękł przewód hydrauliczny dyferencjału. Nie było już czasu na naprawę i wystartowałem niesprawnym samochodem." Stig Blomqvist: "Dzisiaj miałem dwa słabe momenty. Najpierw źle dobrałem opony, a później przestało działać wspomaganie kierownicy. W efekcie straciłem cztery minuty." Z rajdu na szóstym odcinku specjalnym wycofał się Argentyńczyk Gabriel Pozzo, jadący samochodem Škoda Octavia WRC. Pavel Janeba, szef zespołu Škoda Motorsport: "Cały dzień prześladowały nas dyferencjały. Nasi mechanicy będą starali się znaleźć przyczynę."