Daj się zakręcić!
Daj się zakręcić!
Początkującym często brakuje umiejętności oraz wiedzy na temat techniki pokonywania zakrętów, a doświadczonych gubi przecenianie swoich możliwości, nieświadomość zagrożeń, ale również brak umiejętności.
Warto zastanowić się nad głównymi przyczynami wypadków, które wydarzyły się na zakręcie lub łuku. Głównym powodem wypadków było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – 2 694 wypadki. Na kolejnym miejscu są: jazda po niewłaściwej stronie, nieprawidłowe wymijanie i wyprzedzanie.
Zakrętów nie należy się bać, ale nie można się też ich lekceważyć. Musimy do nich podchodzić z szacunkiem i ostrożnością. Bezpieczne ich pokonanie zależy od kilku czynników:
- tor jazdy – przejeżdżając przez zakręt powinniśmy starać się go pokonać jak najbardziej łagodnie. Z pomocą przyjdzie nam zasada ZWZ (zewnętrzna–wewnętrzna-zewnętrzna).
- prędkość – dostosowanie prędkości to klucz do bezpiecznego pokonania zakrętu. Lepiej wjechać w zakręt zachowawczo i z przesadną ostrożnością niż kilometr na godzinę za szybko. Jeśli zakręt jest ostry, zredukujmy prędkość i bieg już przed zakrętem, gazu możemy zacząć dodawać przy wychodzeniu z zakrętu. Ważne, by pedału gazu używać z umiarem.
- obserwacja – nie ma bezpiecznej jazdy bez odpowiedniej obserwacji, dzięki niej jesteśmy w stanie wybrać tor jazdy i wcześniej zauważyć zagrożenia występujące na drodze.
- zagrożenia – w zakręcie na samochód będą działały siły odśrodkowe, mogą one doprowadzić do poślizgu, mogą również wymusić zmianę toru jazdy i wyjechanie na samochody jadące z naprzeciwka. Fizyka jest bezwzględna. Pamiętajmy również, że zmieniające się warunki pogodowe będą miały wpływ na ograniczenie przyczepności. Fakt, że przy ładnej pogodzie pokonywaliśmy zakręt z prędkością 60 km/h na godzinę nie będzie miał znaczenia, jeśli spadnie deszcz albo będzie gołoledź. Każdy zakręt, nawet ten już nam znany, traktujmy tak, jak byśmy jechali przez niego pierwszy raz.
- systemy wspomagające – zagrożenia wynikające z pokonywania zakrętów dostrzegli producenci samochodów. Zaczęli montować w samochodach system ESP - Electronic Stability Program, którego zadaniem jest stabilizacja toru jazdy.
„W jeździe samochodem cieszą nas wyjazdy, ale najważniejsze są powroty. Połykajmy kilometry, zdobywajmy zakręty, ale pamiętajmy o najważniejszej zasadzie - bezpieczeństwo na pierwszym miejscu” – przestrzega Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto KODA.